Dzisiejszy patriota- fikcja?
Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród!
Nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.
Te słowa pieśni „Rota” Marii Konopnickiej przedstawiają obraz dawnego patriotyzmu. Tworzyli go biedni, uciemiężeni przez okupantów ludzie, których największym marzeniem było odzyskać niepodległą Polskę- kraj ich przodków. Słabi ciałem, lecz niepokonani duchem, walczyli „do krwi ostatniej kropli z żył” o to, by ich potomkowie mogli żyć w wolnym kraju. Zdawać by się mogło, że Polacy to doceniają- z wielkim szacunkiem odnosząc się do świąt narodowych, składając wieńce na grobach żołnierzy, czy śpiewając pieśni patriotyczne. Ale czy to wszystko? Czy dzisiejszy patriotyzm sprowadza się tylko do tego? A może chodzi o coś jeszcze?
Często wydaje nam się, że w dawnych czasach łatwiej było okazywać patriotyzm w codziennym życiu. Tyle przecież słyszymy o dzielnych Polakach, którzy pomimo groźby śmierci mówili po polsku, nauczali historii polskiej, czy walczyli w z góry przegranych bitwach. Teraz po latach, gdy nie wisi nad nami groźba śmierci, a w oddali ucichł huk wystrzałów, wydaje się to takie romantyczne. Dziś człowiek często nie umie docenić tego, że mieszka w swoim kraju, mówi swoim językiem, ma prawo decydować o przyszłości swojej ojczyzny. I tu pojawia się pytanie: co powinien robić na co dzień współczesny patriota?
Najprostszym przykładem takich zachowań jest uczestnictwo w wyborach. Ten jeden z niewielu obywatelskich obowiązków jest przez niektórych ludzi kompletnie ignorowany. Trzeba się jednak zastanowić, do czego prowadzi taka aktywność obywatelska. Przecież, gdyby nikt nie zagłosował, Polska przestałaby być krajem demokratycznym.
Innym przykładem dzisiejszego patriotyzmu jest rzetelna praca na rzecz kraju, oraz uczciwe odprowadzanie podatków. Nie brak przecież ludzi, którzy jak tylko mogą, starają się obejść przepisy, aby jak to mówią „wyjść na swoje”, odbierając tym samym starszej pani możliwość leczenia, a biednemu dziecku- rozwoju i nauki.
Przejawem patriotyzmu jest też poszanowanie polskiej historii i tradycji, dbałość o zabytki kultury i architektury oraz o poprawność mowy ( co w dzisiejszych czasach jest niemal zupełnie lekceważone), bo jak powiedział H. Rzewuski „Narody niczym nie umierają, tylko pogardzeniem wierzeń i obyczajów”.
Pozostaje więc zastanowić się nad tym, kto dziś jest patriotą? Może nim być babcia czy dziadek, opowiadający wnukom o dawnych czasach, na podstawie własnych przeżyć i doświadczeń. Może nim być rodzic, wychowujący swoje dzieci w poczuciu poszanowania ojczyzny i symboli narodowych. Patriotą jest też młody człowiek, który pilnie się uczy i bierze udział w życiu społeczności lokalnej. Może nim być każdy, kto sumiennie wykonuje swoją pracę. Bo patriotyzm to przede wszystkim miłość, miłość do ojczyzny. Czasem jest ona ukryta bardzo głęboko. Ale jest. Bo każdy z nas ma potrzebę przynależności, która jest niezbędna do życia wśród innych ludzi.
Moim zdaniem „być patriotą” w dzisiejszych czasach szacunek do swojego kraju, jego historii, kultury i tradycji, dbałość o jego rozwój oraz przyczynianie się do wzrostu jego znaczenia na arenie międzynarodowej. Myślę, że patriotą może być każdy z nas, niezależnie od płci, wieku czy statusu społecznego. Bo „Ojczyzna jest to wielki -zbiorowy-obowiązek”(C.K. Norwid).
Anna Sarka IIb
|